Gdy na początku lat 50. ub. stulecia władze kościelne zamierzały „zabrać” Go Sulechowowi, stanęli za Nim – murem – wszyscy mieszkańcy miasta i okoli, władze miejskie (i co ciekawe!) władze partyjne (Komitetu Zjednoczonej Partii Robotniczej). Ta obrona pierwszego sulechowskiego proboszcza stałą się „pierwszym, nielegalnym strajkiem” – tak bym to dzisiaj nazwała. No i został - i dalej łączył Sulechowian swoją postawą, działalnością oraz autorytetem!
Ksiądz proboszcz Michał Kaczmarek udziela ślubu Marysi Ruszkiewicz i Robertowi Madejskiemu – 13.09.1959 r.
Sulechowski proboszcz, ksiądz prałat Michał Kaczmarek, zmarł w 1994 roku, mając 80 lat. Pochowany został na sulechowskim cmentarzu (z lewej strony, przy wejściu), a przy Jego grobie często modlą się starsi Sulechowianie, palą się znicze i stoją kwiaty. Na Jego pogrzebie był ks. bp. Tadeusz Werno.
Latem 1946 roku przybył do Sulechowa ks. Tomasz Eugeniusz Ciszewski (patrz Biuletyn Informacyjny nr 85 i nr 86 z 2010 roku). Został on prefektem (nauczycielem religii) powstałego właśnie Liceum Pedagogicznego oraz jego Internatu. Zarządzał przy tym kościołem przy ul. Odrzańskiej (odprawiając w nim msze św. w niedziele). Od razu po przyjeździe uporządkował z młodzieżą barokową kaplicę, w której odprawiał codziennie mszę św. oraz prowadził nabożeństwa różańcowe i majowe od 1946 do 1949 roku.
Wnętrze barokowej kaplicy przy Liceum Pedagogicznym – jeszcze z wystrojem (napisami) protestanckimi.
Barokowe organy kaplicy przy Liceum Pedagogicznym. Poniżej organów są widoczne niemieckie napisy (na parapecie chóru muzycznego).
Po zlikwidowaniu nauczania religii w szkołach (1949 rok) ksiądz Ciszewski wyjechał do Siedlec, a kaplica została zamknięta. Do 1948 roku – czyli aż do pójścia na emeryturę – korespondował On ze swoim pierwszym sulechowskim harcerzem, Zbigniewem Strzeleckim, który to do dziś pieczołowicie przechowuje Jego listy i karty.
Kościołem przy ulicy Odrzańskiej zaczął zarządzać nowy kapłan – ks. wikary Józef Mokryński (późniejszy proboszcz Cigacic).
Ksiądz Józef Mokryński na uczcie weselnej – Wielkanoc 1967 rok.
Jesienią 1957 roku kaplicę obok Liceum Pedagogicznego przebudowano na męski internat – pamiętam to doskonale, gdyż byłam już wtedy uczennicą VI klasy Szkoły Ćwiczeń. Pierwsi mieszkańcy Sulechowa patrzyli na to ze zgrozą. Dyrektorem Liceum Pedagogicznego był wówczas Edmund Ciesielski. Pamiętam również i to, że wkrótce potem powiesił się w tym internacie (na oknie) jeden z chłopców. Mówiono wtedy w Sulechowie, że to „kara boska”. Było to w 1961 roku, a dyżur pełnił wtedy prof. Stanisław Adrian. Mój ojciec opowiadał mi, że przechodząc obok tego „internatu” (przez kilka lat!) bezwiednie zdejmował czapkę z głowy.
„Matko Miłosierna, pod Twoją Obronę uciekamy się” – głosił napis znajdujący się na Ostrej Bramie w Wilnie. Już podczas porządkowania sulechowskiej fary powstał zamysł, aby w jej prawej nawie umieścić ołtarz Matki Boskiej Ostrobramskiej. Inicjatorami tego zamysłu, jak i jego fundatorami oraz wykonawcami byli przesiedleńcy z Wileńszczyzny oraz okolic Lwowa.