Wpisz szukany wyraz lub frazę w celu odnalezienia artykułu na naszej stronie.


Zjazd Chopinowski 17-19.VI.1949
(Biuletyn Informacyjny Miasta i Gminy Sulechów, styczeń 2007, nr 49, s. 4)

„Ciesząc się z dobrych początków i życząc miastu wielu udanych imprez (sobie lepszego fortepianu) na pamiątkę mego występu z orkiestrą zielonogórską. 5.X.1963” – Barbara Hesse- Bukowska. Tymi słowami w sulechowskiej kronice upamiętniła swój występ znakomita pianistka, laureatka Konkursu Chopinowskiego z 1949 r., obecnie proferorka Akademii Muzycznej w Warszawie. W 1963 r. występowała ona z Zielonogórską Orkiestrą Symfoniczną pod dyrekcją Stanisława Hassa, a koncert zorganizowało Towarzystwo im. Fryderyka Chopina w Sulechowie.


Znanych wykonawców muzyki poważnej nie zabrakło Liceum Pedagogicznym i w następnych latach. I tak we wrześniu 1965 r. w auli ówczesnego Liceum Pedagogicznego koncertował wrocławski pianista Włodzimierz Obidowicz w towarzystwie Zielonogórskiej Orkiestry Symfonicznej pod batutą St. Hassa. Poza utworami Chopina w programie koncertu znalazły się utwory polskich kompozytorów – Ignacego Jana Paderewskiego, Stanisława Moniuszki i Karola Kurpińskiego.

W latach późniejszych pokuszono się nawet o organizację konkursów chopinowskich. Jak odnotowano w sulechowskiej kronice, w 1968 r. w auli liceum ogólnokształcącego odbył się Wojewódzki Konkurs Pianistów im. F. Chopina. Organizatorem konkursu były Sulechowskie Towarzystwo Kultury i Lubuskie Towarzystwo Muzyczne im. H. Wieniawskiego. W konkursie wzięło udział 51 osób, reprezentujących społeczne ogniska muzyczne z całego województwa.

Ostatnio rozgorzała polemika dotycząca pobytu Fryderyka Chopina w Sulechowie. Jednak nie będę polemizował tu na ten temat, ale chciałbym przedstawić, jak doszło do zorganizowania pierwszego tzw. Zjazdu Chopinowskiego, który tradycyjnie odbywał się w mieście przez wiele następnych lat.

Jak pisał w swojej biografii dr hab. Antonii Maćkowiak, pierwszy dyrektor Liceum Pedagogicznego w Sulechowie, „znaleźliśmy w biografii chopinowskiej wiadomość o tym, że Chopin, wraz ze swoim nauczycielem Elsnerem, wracając z Berlina – z nawiasem mówiąc projektowanego koncertu, który nie doszedł do skutku – zatrzymał się w Sulechowie. Tu poczta zmieniała konie. Oczekując na dalszą drogę, dostrzegł w poczekalni pianino. Zagrał.”

W oparciu o te informacje postanowiono zorganizować Zjazd Chopinowski, który z czasem stał się ważną dla miasta cykliczną uroczystością, wydarzeniem kulturalnym tak bardzo potrzebną zmęczonej wojną ludności polskiej. Uroczystości pierwszego zjazdu trwały trzy dni, a wzięło w nich udział blisko 1200 osób. Wystąpiło 12 chórów liceów pedagogicznych i liceów wychowawczyń przedszkoli oraz szkoły ćwiczeń z Poznania. Razem 1100 osób – jak pisał dr hab. Antonii Maćkowiak. Ciekawostką było, że młodzież nocowała w byłych niemieckich koszarach wojskowych opodal Liceum Pedagogicznego. Koszary wysprzątano, wstawiono wszystkie powybijane szyby i zwieziono z okolicznych wsi kilka wozów słomy, która służyła za łoże nocującej młodzieży. Pomoc okazało wówczas i wojsko, wypożyczając kuchnie polowe na wyżywienie dla prawie 1200 osób biorących udział w zjeździe. Stronę organizacyjną przygotował ze swoim gronem pedagogicznym dyrektor Maćkowiak. Strona artystyczna kierowana była przez prof. Dziwiłła z Poznania.

Pierwszego dnia (17 czerwca 1949 r.) występowali artyści z Poznania. Wśród występujących znaleźli się Zygmunt Lisiecki – fortepian, Zofia Chwoyko- Charłampowicz – śpiew z akompaniamentem Witolda Kandulskiego. Drugiego dnia (18 czerwca 1949 r.) wystąpiły wszystkie chóry oraz szopenista Franciszek Łukaszewicz. Natomiast „na zakończenie zaśpiewały wszystkie chóry, razem na dziedzińcu podwórza internackiego na olbrzymim podium zbudowanym z desek i podkładów kolejowych wypożyczonych z fabryki wagonów w Zielonej Górze”. W ostatnim dniu (19 czerwca 1949 r.) uroczystości „wszystkie chóry, w dwunastu zespołach, wyjechały na wsie lubuskie i tam w 24 miejscowościach koncertowały”. Choć „tego dnia lało jak z cebra – jak pisał Antoni Maćkowiak – każdy chór wystąpił w dwóch wsiach”. Odbywały się wtedy występy taneczne i referaty o Chopinie.

Aby zachować w pamięci mieszkańców Sulechowa tak podniosłe wydarzenie, postanowiono ufundować tablicę pamiątkową. Pierwszą tablicą upamiętniającą Rok Chopinowski i Zjazd nie była tablica wmurowana w wieży ratusza miejskiego (z października 1958 r.), ale tablica pamiątkowa, którą odsłonięto w Liceum Pedagogicznym w Sulechowie. Cieszyć może, że odżywa idea reaktywowania zjazdów chopinowskich, które niezależnie od ostatecznych ustaleń pobytu Chopina w naszym grodzie stanowiły wielkie wydarzenie artystyczne dla miasta oraz nieodłączny element w historii Sulechowa. Tym bardziej że miasto w niedługim czasie będzie dysponowało odpowiednią do tego celu salą koncertową w remontowanym XVIII-w. kalwińskim zborze.


Marek Maćkowiak

Opracowano na podstawie:
- wspomnień (pamiętników) dr hab. Antoniego Maćkowiaka
- Kronika Sulechowa z lat 1961-1966

Powrót - Prasa | Powrót - Miejscowości w historii