We wrześniowym wydaniu "GS" napisałem o trwającej renowacji tablicy epitafijnej, znajdującej się w głównym wejściu do kościoła na ul. Odrzańskiej. Odnowa została już zakończona, a dokonała jej Małgorzata Obszańska, sulechowianka, która ukończyła studia na kierunku konserwacja dzieł sztuki. Zapowiedziałem, że wrócę do tematu, gdy przetłumaczona zostanie treść wyryta na tablicy, co niniejszym czynię.
Epitafium poświęcone jest śp. Michaelowi Reimannowi, a tekst odnosi się do jego życia.
"Michael Reimann był zacnym obywatelem, asesorem sądowym Króla Pruskiego oraz majstrem farbiarstwa i należał do miejscowego cechu farbiarzy tkanin. Urodził się 17 lipca 1650 roku. Jego rodzicami byli: George Reimann (również farbiarz, a ponadto miejscowy starszy kościelny) oraz Barbara z domu Jantschin. 4 października 1681 r. Michael poslubił Urszulę z domu Schwartz - Schultzin, przeżył z nią w zgodzie 42 lata i 3 tygodnie, mieli dwóch synów i dwie córki. Umarł 26 października 1723 roku z powodu nagłego uderzenia krwi bądź apopleksji. Przeżył po chrześcijańsku 73 lata, 15 tygodni i 3 dni"
- taką treść zawiera tablica. Na cokole płyty zamieszczono ponadto fragment z Apokalipsy św. Jana, rozdział VII, werset 13 i 14:
- "A jeden ze starców zapytał się mnie: Kto są ci w białe szaty przyodziani i skąd przybyli?"
