Wpisz szukany wyraz lub frazę w celu odnalezienia artykułu na naszej stronie.


Sulechów, a Powstanie Wielkopolskie 1918 – 1919

Mimo, że Sulechów nie był bezpośrednio związany z powstaniem, miał wpływ na jego przebieg. Wyrażało się to w tym, że Polacy, którzy mieszkali w Sulechowie, jako ochotnicy zgłaszali się do kompanii powstańczych. Głównie walczyli w pododdziałach w Babimoście i Kargowej, ale nie tylko. Również patrole powstańcze podchodziły pod Sulechów i obserwowały oraz rozpoznawały sytuację panującą w mieście, a szczególnie w koszarach. W Sulechowie prowadzone były rozmowy między delegacją powstańców i Niemcami.

10 lutego 1919 roku rozmowy zostały przerwane, a 12 lutego Niemcy dużymi siłami, po artyleryjskim przygotowaniu natarcia, przeszli do ataku z zamiarem zdobycia Babimostu i Kargowej i dalej zamierzali nacierać na Poznań. Mimo bohaterskiej walki powstańców, Babimostu i Kargowej nie udało się utrzymać. Jednak Niemcy nie przerwali polskiej pbrony pod Kopanicą i Wielkim Grójcem.

14 lutego 1919 roku przywieziono do Sulechowa samochodami ciężarowymi wielu poległych niemieckich żołnierzy. Podczas przygotowania do pochówku okazało się, że wśród nich było trzech powstańców. Niemców pochowano z wielkimi honorami, a Polacy zostali pogrzebani w opuszczonej części cmentarza, pod płotem we wspólnym grobie. Według polskiego korespondenta, który odwiedził Sulechów oraz cmentarz w 1928 roku, do mogiły tej został pochowany powstaniec, który był przewożony w wagonie więziennym przez Sulechów i zmarł. Korespondent starał się ustalić nazwiska pochowanych powstańców. Po różnych zabiegach udało mu się ustalić następujące nazwiska: Katela, Cieślik i Wojtkowiak, natomiast przy zmarłym był tylko zapis „Polak nieznany”. W swoim dociekaniu udał się do miejscowego proboszcza kościoła katolickiego, ale duchowny odmówił, zasłaniając się tajemnicą. Mimo, że dziennikarz miał zezwolenie od biskupa z Wrocławia na wgląd do księgi parafialne.

Groby polskich powstańców były bardzo zaniedbane, porośnięte trawą tak wysoką, że nie było widać postawionych przez Polaków krzyży. Natomiast w 1928 roku ludności Polskiej już w Sulechowie nie było, musieli opuścić miasto za popieranie powstania. Miasto Sulechów było wykorzystywane jako ośrodek przejściowy, w którym przebywali powstańcy wzięci do niewoli w walkach na kierunku zachodnim, a dopiero stąd byli transportowani w głąb Niemiec. Ludność niemiecka odnosiła się wrogo do polskich grobów, żądała ich usunięcia z cmentarza. Zamiar ten popierał proboszcz, który sam osobiście wielokrotnie protestował przeciwko powstańczym mogiłom. Staraniem powstańców i polskiego rządu, Niemcy wyrazili zgodę na ekshumację powstańczych zwłok. Nastąpiło to dopiero w 1931 roku. Sulechowscy bohaterowie zostali przewiezieni do Zbąszynia.

Sulechów odgrywał też ważną rolę dla Niemców. 10 pułk ułanów, który tu stacjonował, już w grudniu 1918 roku w przyspieszonym tempie został ściągnięty z frontu. Jako pierwszy na kierunku zachodnim rozpoczął walkę z powstańcami w Rakoniewicach i Wolsztynie 5 stycznia 1919 roku. Jego szwadrony brały udział w walkach z powstańcami w Kopanicy, Kargowej, Nowym Kramsku, Babimoście i Wielkim Grójcu. Sulechów stanowił główną bazęwojenną, tu ściągano jednostki z innych garnizonów, które stąd były kierowane do walki przeciwko powstańcom. Z Sulechowa również wysyłano pociąg pancerny do walki z powstańcami w Babimoście. Oficerowie rezerwy w miejscowościach między Sulechowem, a Kargową organizowali bataliony obronne przeciwko powstańcom. Bataliony te brały też udział w ofensywie niemieckiej 12 lutego 1919 roku.


Zenon Brembor



Powrót - Starcia | Powrót - Miejscowości