Wpisz szukany wyraz lub frazę w celu odnalezienia artykułu na naszej stronie.


Powstanie i początki niemieckiego 10 Pułku Ułanów księcia Augusta von Württemberga (Poznańskiego) w Sulechowie
(Biuletyn Informacyjny Miasta i Gminy Sulechów – pażdziernik 2023, nr 242, s. 8-9)

W „Wykazie jednostek Królewskiej Armii Pruskiej” z 1905 r. podano informację, że sulechowski pułk ułanów sformowano z regimentów nr 1 i 5 kirasjerów oraz nr 1 i 2 ułanów. Stały się one szwadronami (niem. Eskadron) 1, 2, 3 i 4 [1, s. 284], z których 1 i 2 szwadron ulokowano w sulechowskim garnizonie, a 3 i 4 oddelegowano do sąsiedniej Kargowej (niem. Unruhstadt) [2, s. 70]. Materiały źródłowe podają, że dniem założenia pułku był rozkaz z 7 maja 1860 r., podpisany w imieniu króla Prus Fryderyka Wilhelma III przez jego brata, regenta Fryderyka Wilhelma IV (1795-1861), też przez ministra wojny Albrechta Theodora Emila - hrabiego von Roona (1803-1879) [3, s. 5]. Wówczas to rozkazem z 12 maja 1860r. do tzw. połączonego pułku ułanów weszły cztery eskadrony. Początkowo dowództwo nad pułkiem powierzono majorowi Emilowi Ottonowi Wilhelmowi von Frankenberg und Ludwigsdorf (1813-1900), etatowemu oficerowi sztabowemu z 4 pułku kirasjerów. Natomiast oficerem sztabowym został baron major Ferdinand August von Langermann und Erlencamp (1814-1879), etatowy oficer 1 pułku kirasjerów. Ten Drugi Połączony Pułk Ułanów - jako początkowo go nazywano, powstał z połączenia pułków kirasjerów i ułanów V i VI Korpusu Armijnego. V Korpus Armijny przekazał do tego celu szwadrony z 5 pułku kirasjerów i 1 pułku ułanów, a VI Korpus Armijny przekazał szwadrony z 1 pułku kirasjerów i 2 pułku ułanów. Ostatecznie 1 szwadron ułanów składał się z 1. pułku kirasjerów, 2 szwadron ułanów z 5 pułku kirasjerów, 3 szwadron z 1 pułku ułanów i 4 szwadron z 2 pułku ułanów [3, s. 5].


Wraz ze wspomnianymi regimentami do 2. Połączonego Pułku Ułanów przeszli oficerowie: z 5 pułku kirasjerów – rotmistrz (niem. Rittmeister) von Larisch, teraz jako dowódca 2. szwadronu, rotmistrz v. Stangen, podporucznik (niem. Sekondelieutenant) baron von Maltzahm; z 1 pułku ułanów - rotmistrz i szef szwadronu (niem. Eskadronchef) von Loos, teraz jako dowódca 3 szwadronu, porucznik (niem. Premierlieutenant) baron von Collas, podporucznik hrabia von Hopffgarten, podporucznik von Rosenberg; z 1 pułku kirasjerów - rotmistrz i dowódca szwadronu Protzen von Schramm, teraz jako dowódca 1 szwadronu, podporucznik von Trzebinsky; z 2 pułku ułanów - rotmistrz i szef szwadronu von Graeve, teraz jako dowódca 4. szwadronu, porucznik Haenisch, podporucznik von List, podporucznik von Lieres, podporucznik von Thun, podporucznik baron von Richthofen. Natomiast dowództwo w korpusie gwardyjskim 2. Połączonego Pułku Ułanów przekazano podporucznikowi v. Unruh-Wiebelowi [3, s. 6].


Il. 1 - Ułani z Poznańskiego Pułku nr 10 - z lewej ułan w mundurze paradnym
zimowym, z prawej wachmistrz w mundurze służbowym [3]


W tymże rozkazie z 12 maja 1860 r. postanowiono, że „oficerowie dowodzący połączonymi pułkami - wymaszerować wraz z eskadrami do nowych miejsc stacjonowania, które mają być do nich przydzielone” oraz „wszyscy oficerowie odkomenderowani do połączonych pułków kawalerii otrzymują z góry uposażenie ze stanowiska, z którego zostali odkomenderowani. Oficerowie oddelegowani jako oficerowie sztabowi mają zwiększone uprawnienia w zakresie budżetu uposażeń nadzwyczajnych” [3, s. 6-7]


17 maja 1860 r. dowództwo V. Korpusu Armijnego zdecydowało, że podporucznik baron von Collas powinien na razie pozostać dowódcą batalionu pociągów V. korpusu armijnego. Wiązało się to zapewne z koniecznością przeniesienia powstałych szwadronów do docelowych garnizonów, o których mówiło wyjaśnienie z 20 maja tego roku, wydane przez Ministerstwo Wojny. Ministerstwo wyjaśniało, że szwadrony przeniosą się w posiadanym ubiorze i wyposażeniu (bez karabinów, pistoletów i lanc) do nowego miejsca stacjonowania. W docelowym garnizonie otrzymają nową odzież i wyposażenie, a stare odesłane ma być „zwrotnie”. Ponadto ze starego uzbrojenie przejmą tylko szable, broń palną i lance otrzymają w nowych garnizonach. Korpus armijny tworzący 1 szwadron zapewni również personel pomocniczy (pisarza pułkowego, kwatermistrza, trębacza sztabowego). Dalej postanowiono, że formujący się pułk ułanów otrzyma weterynarza z 3 pułku dragonów, kowala z 1 pułku ułanów, znającego się na leczeniu koni [3, s. 7-8].


Rozkazem Naczelnego Dowództwa z 28 maja 1860 r. do 2. Połączonego Pułku Ułanów przeniesiono skarbnika Reymanna z 5. batalionu pociągów; rozkazami szefa Medycyny Wojskowej z 2, 18 i 28 czerwca 1860 r. przeniesiono lekarzy: pomocnika lekarza – dr. Siemona, dr. Rohowsky'ego i lekarza sztabowego dr. Raffela [3, s. 8].


Sulechowski pułk miał otrzymać umundurowanie i uzbrojenie dla 97 oficerów, 20 trębaczy, 836 ułanów, 4 sanitariuszy, 62 żołnierzy obsługi kolei, 962 jeźdźców. Umundurowanie składało się z ułanki (kurtki, niem. Ulanka) z ciemnoniebeskiego materiału z karmazynowoczerwonymi kołnierzami, tzw. szwedzkimi klapami, wypustkami, mocowaniami epoletów i wyłogami na piersiach; pasa na biodra z niebieskiego materiału z karmazynowoczerwoną lamówką; długich spodni jeździeckich (bryczesów) z szaroczerwonego materiału z karmazynowymi lamówkami i skórzanym wykończeniem; płaszczy kawaleryjskich z szaro-czerwonego sukna z ciemnoniebieskimi, karmazynowymi pagonami, bez kapoty; rękawiczek i nauszników dla podoficerów i szeregowych. Z kolei czapki (niem. Tschapka) były z ciemnoniebieskiego sukna, z karmazynową obwódką i paskami, z oznakowaniem dla sierżantów, bez oznakowania dla podoficerów i szeregowych; z drelichu kurtka i spodnie do stajni [3, s. 9-10].


Il. 2 - Orzeł z tzw. Tschapki - czapki ułańskiej z 1861 r. [3]


Do części uposażenia ułanów należała czarna czapka skórzana z płócienną obwódką i orłem heraldycznym z inicjałami F.R. na piersi i wstęgą z napisem „Z Bogiem dla Króla i Ojczyzny”, łańcuszkiem z łusek, oznakowaniem narodowym (dla wachmistrzów czarno-srebrnym), sznurem paradnym (białym dla szeregowych, biało-czarnym dla podoficerów i trębaczy), przypinaną kitą z włosów (biała dla szeregowych, biało-czarna dla podoficerów i czerwona dla trębaczy). Epolety były karmazynowoczerwone z podszewką [3, s. 10].


Do rynsztunku należało również wyposażenie koni (tzw. rząd koński), na które składały się m.in. skórzane siodło ze strzemionami, munsztuki, sakwy do pakowania i torba na podkowy, paski do spinania ekwipunku, para kabur na pistolety, worek na żywność, futerał na naczynia, worek na obrok, okrycie na siodło z ciemnoniebieskiego płótna z karmazynowoczerwonym odszyciem i takim samym otokiem, strzemiona ze skórzaną ochroną na szpicę lancy, czy wędzidło [3, s. 11].


Z kolei do uzbrojenia ułana należała lanca o długości 3,14 m i ciężarze 2 kg. Była ona wykonana z jesionowego drewna i była okuta tulejami zewnętrznymi i dwoma płytami. Lanca miała szpic o długości 15 cm, który był okuty. Pod szpicem znajdowały się oczka do mocowania na lancy czarno-białego proporca. Broń sieczną stanowiła szabla kawaleryjska M/52. Miała lekko zagiętą klingę ze stalowym koszykiem o wadze 1,12 kg i z pochwą o wadze 1,5 kg. Zarówno lance, jak i szable wykonywał przemysł prywatny (najczęściej w Solingen) – odbiór realizowała komisja wojskowa. Szablę noszono na białym zamszowym łączniku. Szeregowi nosili chwosty u szabli ze skóry jutowej z białym frędzlem i obrzeżem o barwie zależnej od numeru szwadronu (1 szwadron – biały, 2 szwadron – czerwony, 3 – żółty i 4 – niebieski).Podoficerowie nosili takie same chwosty, ale z czarno-białym frędzlem. Natomiast wachmistrzowie nosili rzemienne frędzle przy głowni szabli na pendentach. Bronią strzelecką ułana był kawaleryjski pistolet M/52 o długości 391 mm i wadze 1,23 kg - z zamkiem perkusyjnym (kapiszonowym). Jego kaliber to 15,17 mm, a ładowność prochu 4,34 g. Kula kawaleryjska ważyła 17,3 g. Pistolet noszono w małej kaburze na osobnym pasie. Oprzyrządowaniem tej broni była skórzana torba kapiszonowa, stempel, skrobacz, wyciągacz do kuli [3, s. 11-12].


Il. 3 - Kolorystyka munduru 10 pułku ułanów [4]


20 maja 1860 r. naczelne dowództwo V Korpusu Armijnego wydało rozkaz do wymarszu dla szwadronów „łączonych” do miejsc stacjonowania. Podobny rozkaz wydało dowództwo VI Korpusu Armijnego. Sztab nowego 2. Połączonego Pułku Ułanów wkroczył do Sulechowa już 4 czerwca tego roku. Miał on zorganizować kwaterunek. 8 czerwca przybył do Sulechowa 2 szwadron i został zakwaterowany na ulicach Ringe i Schwiebusser. Do musztry, jako teren do jazdy konnej, przydzielono plac za restauracją Apostolgarten (Ogród Apostołów), na południowo-zachodnich obrzeżach miasta. Początkowo izba moderunkowa (ekwipunkowa) mieściła się w ratuszu, posterunek wojskowy i areszt w dawnym miejskim więzieniu, rzemieślnicy wojskowi zostali umieszczeni w budynku przy ulicy Crossener 457 (Krośnieńskiej), lazaret w domu na rogu tejże ulicy i ulicy Reuls (Okrężnej). Do ćwiczeń strzeleckich przejeto dom strzelecki bractwa kurkowego [3, s. 12-13].


W owym czasie wyposażenie było „prymitywne”, a kwaterunek kiepski. Z trzech kwater góra dwie /lub: nie więcej niż dwie/ spełniały swoje cele. Było wiele stajni, w których nie było światła. Okazało się, że niektóre stajnie były niestarannie zbudowane, co groziło ich zawaleniem. Stacjonowanie takiego pułku było dla miasta dużym obciążeniem, a magistrat nie kwapił się, by wspierać budowę zaplecza dla wojska. Na przykład ujeżdżalnia była gotowa dopiero pod koniec grudnia 1860 r. – a już w sierpniu przybył do Sulechowa 2 szwadron pułku. Uporządkowano pomieszczenia w innych budynkach na terenie miasta, gdzie znalazła miejsce izba ekwipunkowa regimentu i sale rzemieślnicze w budynku po „klubie”, lazaret w domu wdowy Eisermann. Nowy szwadron otrzymał nowy plac do ujeżdżania koni, nazywany „Bleiche” [3, 13-14].


Z kolei do Kargowej 11 czerwca przybył 3 szwadron, a 27 czerwca 4 szwadron [3, s. 14].


Z czasem relacje między gospodarzami obu miast i garnizonem uległy polepszeniu, jak chociażby w zaopatrzeniu w żywności. Miasta wypłacały również żołd dla żonatych podoficerów i szeregowych - Sulechów do 30 talarów rocznie na szwadron, a Kargowa 3 talary rocznie każdemu żonatemu podoficerowi. Wówczas średnia racja żywnościowa była od 5 do 6,5 talara. Za jeden chleb 5 -funtowy płacono 4 srebrne grosze [3, s.15].


W myśl rozkazu z 1 lipca 1860 r. major von Frankenbergund-Ludwigsdorf został pierwszym komendantem pułku, a w rozkazie z 4 lipca 1860 r. pułk został nazwany Poznańskim Pułkiem Ułanów nr 10 [3, s. 17].


opracował Marek Maćkowiak - prezes STH

teksy niemieckie tłumaczyła Emilia Tomczak,
korekta tekstu Dariusz E. Zaleski

Opracowano na podstawie:
[1] – oprac. von Abel, gen. dywizji, Stammliste der Königlich Preuβischen Armee, Berlin 1905,
[2] - A. Splittgerber, Geschichte der Stadt und des Kreises Züllichau, Züllichau 1927,
[3] – Gerard de Graaff, Das Posensche Ulanen-Regiment Nr. 10 von seiner Stiftung im Jahre 1860 bis zum 1. Januar 1883, Berlin 1883,
[4] - Moritz Ruhl, Die Uniformen der deutschen Armee, Tafel 15, Leipzig 1890.



Powrót - Prasa | Powrót - Informacje militarne - sulechowski garnizon