Wpisz szukany wyraz lub frazę w celu odnalezienia artykułu na naszej stronie.


August Fryderyk von Schenckendorf – uczestnik bitwy pod Kijami (23 – 24 lipca 1759 r.) cz. III
(Biuletyn Informacyjny Miasta i Gminy Sulechów, kwiecień 2015, nr 141, s. 9-11)

Udział regimentu Nr 9 w bitwie pod Kijami.

W niedzielę 22 lipca 1759 r. o godzinie 1.00 w nocy armia rosyjska zajęła wieś Buków. Jak pisał hrabia gen. Piotr Siemionowicz Sałtykow: „We wsi znajdowało się 25 chrześcijańskich zagród, kamienny dwór szlachecki i luterańska świątynia. Do kogo ta wieś należała nie wiemy z powodu nieobecności jej mieszkańców”. Po noclegu w Bukowie 23 lipca o godz. 3.00 nad ranem wojska rosyjskie wymaszerowały w trzech kolumnach do wsi Pałck. Zwiad pruski obserwował ten przemarsz około godz. 11.00. Zarządzono ostrzał armii rosyjskiej a później atak huzarów gen. Małachowskiego (patrz Biuletyn Informacyjny Miasta i Gminy Sulechów nr 124 – 127). Działania te nie opóźniły przemarsz Rosjan. Około godz. 13.00 Rosjanie zajęli wschodnie wzgórza od Pałcka. Gen. Sałtykow zauważył, że Prusacy wyruszyli z obozu. Artyleria rosyjska, z wyjątkiem pułkowej, utworzyła osiem oddzielnych baterii. Cztery z nich, pod dowództwem gen. Borozdina, były na prawej flance pierwszej linii obrony i zabezpieczała dostęp od tej strony. Kolejne cztery baterie, pod dowództwem gen. Golmera, ustawiono na lewym skrzydle opodal Dębowego Młyna i na wprost strumienia Rakówki. Rosjanie zakończyli rozstawienie wojsk około 16.30.



Rozmieszczenie obozów wojsk rosyjskich i pruskich przed bitwą.
(Źródło: Der Siebenjährige Krieg. 1756 – 1763. Bd. 10: Kunersdorf, Berlin 1912).


Oddziały pruskie już 21 lipca zajęły od północnego zachodu okolice Sulechowa, zakładając obóz, który rozciągał się od Sulechowa po Kalsk. Znajdowały się tam regimenty dowodzone przez gen. – por. Johanna Dietricha von Hülsena. Były to: dwa bataliony regimentu Nr 9 Schenckendorf, dwa bataliony regimentu Nr 49 Diericke oraz dwa bataliony regimentu Nr 40 Gablenz. W Sulechowie uruchomiono piekarnię polową. Wozy z amunicją i wyposażeniem zajechały do majątku Radlin (niem . Riegel Vorwerk). 22 lipca do miasta przybył nowo powołany dowódca armii pruskiej Chef gen.- mjr. Wedell.

23 lipca na rozkaz gen. Wedella wyruszył tzw. pierwszy rzut, 5. batalionów pod dowództwem gen. – por. Heinricha v. Manteuffel i a 4. bataliony gen. Hülsena. Manteuffel miał zająć wzgórze Kowala (Schmeidberg), które wcześniej oczyściły z Kozaków oddziały gen. – por. Hansa Wilhelma v. Kanitza. Dzięki osłonie kawalerii gen. Manteufel dotarł tam przechodząc przez wąskie przejście przy Wielkim Młynie (Groβ Mühle) i przeprowadził przez nie kilka lekkich dział batalionowych. Prusacy sądzili, że mają przed sobą przednie straże rosyjskie. Wydano rozkaz do ataku na prawe skrzydło armii rosyjskiej. Około godz. 15.30 odziały Manteuffela (2. Bevern i 3. Anhalt- Bernburg) po wyjściu z lasu nie mając w pobliżu żadnej osłony prąc do przodu napotkały silny rosyjski ostrzał kartaczny. Pruski generał oczekiwał na manewr oskrzydlający prawą rosyjską flankę przez piechotę gen. – mjr. Joachima Friedricha Schtutterheima i kawalerię gen. Kanitza. Do godz. 16.00 gen. Manteuffel atakował brygadę księcia Wołkowskiego (1-szy pułk Grenadierów, Sybirski i Uglicki). Jednak pod silnym ogniem rosyjskiej piechoty, wspieranej przez artylerię. Prusacy wycofali się na pozycje wyjściowe. Sprawił to m. in. ostrzał prowadzony przez rosyjską baterię usytuowaną na wzgórzu za rosyjskimi pułkami. Artyleria raziła ogniem prowadzonym ponad głowami własnych żołnierzy. Jak napisał gen. Sałtykow w swoim Dzienniku działań wojennych Nr 207: „… wielkie straty przynosiły bomby rzucane przez jednorogi”.



Fragment mapy na, którym uwidoczniono zejście oddziałów Manteuffela i Hülsena ze wzgórza Kowala
oraz ich atak na 1 linie rosyjskiej piechoty.
(Źródło: Der Siebenjährige Krieg. 1756 – 1763. Bd. 10: Kunersdorf, Berlin 1912).


Wąskie przejście przez most koło Wielkiego Młyna spowalniało przemarsz posiłków prowadzonych przez gen. Hülsena. W celu przedłużenia prawego skrzydła Manteuffela skierował on na prawo trzy spóźnione regimenty piechoty Gablentz, Diericke i Schenckendorf. Zanim tak się stało regimenty Anhalt-Bernburg i Bevern zaatakowały po raz drugi. W tym ataku, tak jak i w pierwszym nie doszło do walki wręcz, gdyż został on odparty przy pomocy ostrzału z karabinów i armat. Oddziały Manteuffela zawróciły, przegrupowując się w zagajniku porastającym Wzgórze Kowala. Przybycie nowych wyczekiwanych posiłków Hülsena ponownie wskrzesiło ducha walki w odpartych regimentach. Tym razem wszystkie regimenty przystąpiły do ataku dochodząc do połowy rozstawionych rosyjskich pozycji. Pruski szturm poprzedził szalejący ogień z karabinów i dział obu stron. Wkrótce pruskim batalionom zaczęło brakować amunicji i stopniowo słabły ich siły. Obie strony gardząc śmiercią rozpoczęły zaciętą walkę wręcz. Co gorsze gen. Manteuffel dostał strzał w policzek i ciężko ranny opuścił pole walki. Jego adiutant porucznik Friedrich Ludwig de la Motte ginie od kuli armatniej, która urywa mu głowę. Wokół padają martwi żołnierza a pozbawione dowództwa pruskie oddziały zaczęły wycofywać się w stronę lasu. Regimenty Hülsena zostały otoczone z obu stron i również w krótkim czasie ustąpiły z pola walki.

W tym czasie prawą flankę Rosjan atakował gen. – mjr. Stutterheim . Rosjanie przerzucili działa w stronę południowych gruntów Zauche i wraz z regimentami piechoty 2. Moskwa i Wyborg niszczyli ogniem zmierzające ku nim bataliony Stutterheima. Spustoszeń w pruskich szeregach dokonały regimenty jazdy Kozaków Czugajewa. W popłochu Stutterheim wycofał się na Wzgórze Kowala. Przez wąski most przy Wielkim Młynie przybyły kolejne oddziały pruskiej kawalerii. Ustawiwszy się na Zauche , wraz z eskadronami walczącymi z północnej strony Wzgórza Kowala, konnica natarła na wroga. Tym razem prawa flanka armii rosyjskiej zostaje zupełnie zaskoczona. Śmiały atak pruskiej jazdy wpada w szeregi rosyjskich pułków Sybirskiego i Permskiego. Dochodzi do dzikiej walki wręcz. Rosyjska piechota broni się desperacko kolbami i bagnetami. Pruska jazda pomału przesuwa się w przód. Rosyjski gen. Demiku widząc grożące niebezpieczeństwo wprowadził do walki regiment kirasjerów - Jego Wysokości Następcy Tronu. Wspiera go gen. – mjr. von Gaugrebe z regimentem kirasjerów Kazań a za nim pędzą kolejne trzy oddziały gen. – mjr. Jeropkina. W czasie kontrataku ginie od kartacza gen. Demiku. Kawaleria pruska po krótkiej ale zaciętej walce ponownie wycofała się do lasu na Wzgórzu Kowala. Około godz. 17.30 na wspomniane wzgórze jako wsparcie przybyły regimenty, dowodzone przez gen. – mjr. Moriza Franza Kasmira Wobersnowa. Wspólnie ponawiają ataki, które okazują się daremne. Niszczący rosyjski ogień, rozbił w rozsypkę regiment gen. Joachima Christiana Treskowa. Część jego żołnierzy poddała się lub zdezerterowała.

Około godz. 18.00 sześć batalionów Wobersnowa ruszyło do ataku. Pruskie oddziały ponowiły atak, tą samą drogą, którą podążali wcześniej ich kompani. Oddziały te nie zaszły jednak daleko, silnie atakowane przez rosyjską kawalerią. Konnica pod dowództwem Panina rzuciła się w ślad za ustępującymi Prusakami. Pruski gen. Wobersnow zostaje zabity a kontratak Rosjan doprowadził do ucieczki pruskich żołnierzy. Rosyjska konnica ścigała uciekających tylko do Głogusza i Wielkiego Młyna. Po godz. 19.00 na skutek zapadającego zmierzchu strzały milkną. Część cofającej się pruskiej armii, grupuje się na Wzgórzu Szabliska a część przemieściła się w kierunku Sulechowa i Cigacic. W nocy lekkie rosyjskie konne oddziały pod dowództwem gen. – mjr. hrabiego Totlebena nękały rozbite wojska gen. Wedella.

Rankiem, 24 lipca, około godz. 9.00 Wedell przekroczył rzekę Odrę po zbudowanym przez pontonierów moście koło Cigacic. Przeprawiono najpierw tabory a później piechotę. Kawaleria przekroczyła rzekę przez pobliski bród. O godz. 15.00 wszystkie oddziały przedostały się na drugi brzeg rzeki i ruszyły na Zawadę, gdzie rozbiły obóz. Armii pruskiej udało się również zabezpieczyć sprzęt mostowy. W nocy gen. Wedell, wysłał do króla Prus adiutanta, porucznika von Bonina z meldunkiem o przegranej bitwie.

W bitwie pod Kijami regiment piechoty Nr 9 Schenckendorf liczył ok. 1970 żołnierzy. Zginęło 5. oficerów i 66. szeregowych. Rannych zostało 13. oficerów i 272. szeregowych. Z regimentu zaginęło 112. żołnierzy (byli to żołnierze wzięci do niewoli lub dezerterzy).


Marek Maćkowiak
Prezes STH

Opracowano na podstawie:

- Der Siebenjährige Krieg. 1756 – 1763. Bd. 10: Kunersdorf, Berlin 1912,
- Dorn G., Engelmann J., Die Schlachten Fridrich des Grossen, Augburg 1997,
- Судравский В. К., История Лейб-гвардии гренадерского полка 1756-1906 г.г. , tом I, С.-Пeтepбypгъ 1906,
- Коробков Николай Михайлович (ред. прoф.), Семилетняя война, Москва 1948,
- Масловский Дмитрий Федорович, Русcкaя Aрмия вь семилетнюю войну, т. III, Moскa 1891,
- Rothenberg F. R. v., Schlacht bei Züllichau (Kay und Palzig), am 23. Juli 1759, [w:] tegoż, Schlachten – Atlas, 5. Ausg., Berlin 1835.


Powrót - Starcia | Powrót - Miejscowości - Kije