Wpisz szukany wyraz lub frazę w celu odnalezienia artykułu na naszej stronie.


Wspomnień dawnych czar … „60 lat minęło jak jeden dzień!”.

Wszystko jest nie nasze tylko czas stanowi naszą własność, tę jedyną rzecz pierzchliwą i ulotną dała nam natura w posiadanie, a jak często zapominamy, że każdy dzień mija bezpowrotnie…”


Seneka – Listy moralne Młodej generacji z okazji 60-lecia (1945 – 2005) działalności sportowej w Sulechowie z sympatią Waldemar Kozłowski


Pierwszym klubem, który rozpoczął działalność sportową w naszym mieście była SULECHOWIANKA. 1 września 1945 roku prezesem zarządu został pan Hilary Furmański. Był to klub piłkarski, ale na zebraniu w dniu 4 lutego 1946 r., powołano także sekcję piłki siatkowej kobiet i mężczyzn oraz sekcję lekkoatletyczną. Prezesem nowego zarządu został Tadeusz Szarzyński, bo dotychczasowy prezes funkcji nie przyjął, ale pełnił w klubie przez wiele lat funkcję sekretarza i kronikarza. Pan Hilary Furmański był wielkim fanatykiem i pasjonatem sportu. W jego zakładzie fryzjerskim jedynym tematem rozmowy był sport, a każdy kibic mógł tam zapoznać się ze wszystkimi wynikami – i to nie tylko rozgrywek lokalnych, ale także ogólnopolskich. Kierownikiem sekcji piłki siatkowej mężczyzn został Michał Zasadni. Trudności organizacyjne i kadrowe skłoniły działaczy do zwołania 17 czerwca 1946 r. nadzwyczajnego zebrania, na którym funkcję prezesa powierzono ks. Michałowi Kaczmarkowi – znanemu w środowisku entuzjaście sportu. Ksiądz proboszcz kierował pracą zarządu do 12 lutego 1947 r.

Do roku 1950 rozgrywki piłkarskie i siatkarskie odbywały się w ramach woj. Poznańskiego. Pierwsze rozgrywki o mistrzostwo woj. Zielonogórskiego zostały zorganizowane w roku 1951, to jest w rok po jego utworzeniu. W latach 1951 – 52 siatkarze i piłkarze z Sulechowa występowali jako K.S. OGNIWO. Piłkarze tego klubu zdobyli w roku 1951 tytuł wicemistrza województwa. Piłkarze ci wygrali również wysoko w spotkaniach towarzyskich – np. z I – ligowym LECHEM POZNAŃ (7 : 3), w którym grali reprezentanci kraju: Anioł, Białas, Czapczyk, Słoma. Gole dla Sulechowa strzelili: Władysław Soporek – aż 4, a wszystkie bramki strzelone przez tego zawodnika były piłkarskim majstersztykiem. Piłkarz ten grał później w I – ligowym ŁKS ŁÓDZ, a w roku 1958 został królem strzelców I ligi. Po jednej bramce strzelili wówczas: Leszek Szostak, Kazimierz Wojewoda i Stanisław Szumowski. Było to 50 lat temu…

Przypomnę także nazwiska czołowych zawodników klubu, którzy w różnych latach minionego 60- lecia reprezentowali Sulechów – choć to niepełna lista: Antoni Turski, Władysław Janiszewski, Damian Przybylski, Marian Skrzypczak, Ryszard Kaszyński, Franciszek Urban, Jan Napiórkowski, Wacław Borkowski, Henryk Ratajczak, Leszek Sagan, Jerzy Wirski, Stanisław Lisikiewicz oraz Zbigniew Malec, który jest najlepszym snajperem obecnej drużyny KS LECH i gra w zespole od ponad 10 lat, a w sezonie 2004/5 przyczynił się najbardziej do awansu drużyny do ligi okręgowej.

Od powstania klubu w roku 1945 jego nazwa zmieniała się wielokrotnie – co uważam za błąd i bezmyślność ówczesnych decydentów. Były to: SULECHOWIANKA, ZAWISZA, PIAST, LECH. Był to zawsze ten sam klub biorący początek i rodowód od prezesa Hilarego Furmańskiego, ks. prałat Michała Kaczmarka, Franciszka Martanusa oraz działaczy Stefana Wagi i Mikołaja Bućki.

Niżej przedstawiam w skrócie wybór z moich relacji sprzed 40 lat, dotyczących sezonu 1964/5.

PIAST SULECHÓW – STILON GORZÓW – 4 : 1. Bramki dla Piasta zdobyli: Malczewski 2, Gałażewski i Nowak (z wolnego), dla Stilonu – Trzesiok (z wolnego); tylko do przerwy goście dotrzymywali kroku gospodarzom. Po przerwie na boisku niepodzielnie panował pod każdym względem lepszy zespół Piasta – przede wszystkim Nowak (który później, po opuszczeniu Sulechowa grał w I – ligowej Unii Racibórz). Wyśmienity technik jeszcze raz potwierdził swój olbrzymi talent, imponował grą pełną polotu, inwencji i niekiedy brazylijskich sztuczek. W grze Pawła Nowaka trudno byłoby się doszukać wyuczonych elementów, raz po raz zaskakiwał on przeciwników i publiczność nowymi trickami.

PIAST – CHROBRY GŁOGÓW – 2 : 0. Obie bramki zdobył Nowak (pierwszą z karnego). Gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo, będąc zespołem wyraźnie lepszym, mimo że przez ostatnie 25 minut grali w 10- tkę po opuszczeniu boiska przez kontuzjowanego Gałażewskiego.

CZARNI ŻAGAŃ - PIAST – 0 : 3. Sensacją niedzieli była wysoka porażka Czarnych, tj. finalisty Pucharu Polski (z Górnikiem Zabrze) – i to na własnym boisku! Bramki strzelili: Nowak – 2 i Sławik – 1.

PIAST – PROMIEŃ ŻARY – 3 : 1. Bramki dla Piasta strzelili: Nowak – 2 i Sławik, a dla Promienia jedyna bramka padła z rzutu wolnego wykonanego przez Kwiatka.

PIAST – LECHIA ZIELONA GÓRA – 1 : 0. Zwycięską bramkę zdobył z rzutu karnego Nowak.

PIAST – LECHIA ZIELONA GÓRA – 5 : 1. Bramki dla Piasta zdobyli: Anczyk – 2, Zmora, Malczewski i Kaszyński – po jednej, a dla Lechii – Polowczyk.

Mecze towarzyskie:
ZAWISZA – LEGIA WARSZAWA – 1 : 5. W drużynie Legii grali kadrowicze Brychcy, Gmoch i Strzykalski. Bramkę dla Zawiszy zdobył Leszek Szostak.
PIAST – DYSKOBOLIA GRODZISK WLKP. – 3 : 2.
PIAST – ŚLĄSK WROCŁAW – 0 : 2.
PIAST – VARSOVIA LONDYN – 3 :2.
Drużyna Varsovia z Londynu – to polonijni piłkarze, którzy swój pierwszy mecz podczas pobytu w Polsce rozegrali w Sulechowie. Bramki dla Piasta zdobyli: Iwaniszyn, Anczyk i Lisikiewicz, a dla VArsovii – Operhau 2.



Sulechowscy sympatycy piłki nożnej mogą mieć uzasadniony żal do miejscowych działaczy o to, że nie wykorzystali ogromnego potencjału drużyny, która większość spotkań wygrywała z drużynami w najwyższej klasie wojewódzkiej – takich jak Stilon Gorzów, Chrobry Głogów, Promień Żary, Lechia Zielona Góra czy Czarni Żagań. Do tej pory te drużyny grają w wyższych klasach rozgrywek. Gdy wspominamy łza się kręci w oku.

Na jubileusz Klubu Sportowego, tj. 50- lecie (w roku 1995) LECH rozegrał mecz towarzyski z II- ligowym STILONEM GORZÓW i przegrał 1 : 2 (1 : 0). Bramki zdobyli: dla Lecha – Bąk (karny), a dla Stilonu Burzawa (karny) i Kowalczyk. Było to jedno z lepszych spotkań drużyny sulechowskiej. W Lechu - obok strzelca bramki – wyróżnił się obrońca Zbigniew Malec, który był inicjatorem większości akcji zaczepnych. Do najsilniejszych punktów sulechowskiej drużyny należał także bramkarz Piotr Duniec. Rok wcześniej, tj. w r. 1994 Zenon Burzawa w I – ligowym SOKOLE PNIEWY został królem strzelców ligi.

Po 6 latach od tego jubileuszu kibice sulechowscy doczekali się historycznego momentu: LECH po trzech sezonach gry w IV lidze – prowadząc od 7. kolejki rundy jesiennej w sezonie 2000/1 z przewagą 15 pkt. nad drugim zespołem ARKA NOWA SÓL – wywalczył awans do III ligi. Ale targowica zdradziła Sulechów (prezesi i działacze), bo LECH został sprzedany do Zielonej Góry (patrz mój artykuł w tygodniku Piłka Nożna nr 30 z dnia 24.07.2001 r.). Z powodu targowicy dzień 4 sierpnia 2001 r. – rozpoczęcie nowego sezonu piłkarskiego – Sulechowianie znali za pogrzeb i stypę sulechowskiej piłki nożnej, a ówczesnych prezesów i działaczy LECHA – za grabarzy futbolu w Sulechowie. Wszystko trzeba było zaczynać od nowa – startować od klasy B. Ale w tym roku, po 4 żmudnych sezonach udało się LECHOWI – na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek awansować do Ligi Okręgowej – o czym wspominaliśmy wcześniej.


Z lewej Damian Przybylski.


Klub posiadał – oprócz sekcji piłki nożnej – także kobiecą i męską sekcję piłki siatkowej, które z biegiem lat rozdzieliły się i utworzyły samodzielne kluby jednosekcyjne. Sekcja kobieca piłki siatkowej do dziś utrzymała nazwę KS ZAWISZA. W klubie tym szkoleniowcami byli: Stanisław Skowroński, Damian Przybylski, Wojciech Bućko i Edwin Łazicki, a obecnie szkoleniem zajmuje się Paweł Gorzelany. Najważniejsze sukcesy siatkarek ZAWISZY to: Puchar Polski 1975/76 zdobyty w Sulechowie, Złote Medale Ogólnopolskiej Spartakiady Młodzieży w latach: 1973 – Kraków i 1977 – Łódź, 5 sezonów w I lidze w latach 1976/77, 1977/78, 1979/80, 1981/82 i 1982/83, wicemistrzostwo Polski Juniorek – 1973, Brązowy Medal Mistrzostw Polski w kategorii kadetek (Złotów 1997) – trener Janina Laskowska- Bednarz (siatkarka I zespołu w latach 1973 – 4), Mistrzostwo Polski Juniorek starszych (Kalisz 2001) – trener Paweł Gorzelany. W głównej mierze w obu turniejach przyczyniły się do zdobycia medali – brązowego i złotego – Gabriela Buławczyk i Natalia Bamber. Na szczególną uwagę zasługują także zawodniczki powołane do Kadry Narodowej: seniorek – Bożena Kuźmicka – Waloch i Ewa Kuźmicka – Bućko, juniorek – Jolanta Wachowska (brązowa medalistka Mistrzostw Europy Juniorek – 1973), Elżbieta Modrzyk, Elżbieta Michalska, Bożena Kuźmicka, Ewa Kuźmicka, Beata Galek, Janina Matyja, Małgorzata Warniak.

Pozostałe sezony zespół ZAWISZY grał – bez przerwy – w II lidze. Najlepszymi zawodniczkami w historii klubu były: Bożena i Ewa Kuźmickie, a największe osiągnięcia sulechowskich siatkarek – utrwalone zostały w okolicznościowej monografii oraz Kronice ZAWISZY z lat 70. i 80. pod redakcją Józefa Baśladyńskiego. Obecnie prezesem ZAWISZY jest Jan Paterka.

Sekcja męska piłki siatkowej, również po wielokrotnych zmianach – zaczynając od SULECHOWIANKI – przez OGNIWO, ZAWISZĘ, PIASTA i LECHA – ostatecznie obrała sobie nazwę ORION, którą zaproponował Stefan Świątkowski – ówczesny trener siatkarzy. Dziej sulechowskiej siatkówki męskiej utrwalili z okazji 50- lecia (w r. 1966) w okolicznościowym wydawnictwie Józef Baśladyński, Waldemar Kozłowski i Jerzy Wirski.

Przez 12 lat byłem kierownikiem sekcji siatkówki męskiej w ZAWISZY i PIAŚCIE. Trenerem siatkarzy w Zawiszy był Jan Szmanda (1959-64) – później przewodniczący Federacji Sportu w Zielonej Górze. Klub PIAST powstał po fuzji KS ZAWISZA z WKS OBRA BABIMOST 2 sierpnia 1964 r. Siatkarzy trenował wówczas Damian Przybylski (1964- 70). Najlepsi zawodnicy w historii klubu – w latach 50- tych: Zbigniew Lipnicki, Filip Podolan, Tadeusz Maćkowiak, Augustyn Szuszkiewicz, Henryk Galik, Edward Staszczyk, Jerzy Kalisz, Bronisław Martynowicz, Antoni Paliński. W latach 60-tych: Tadeusz Weiss, Jan Czekajło, Bogdan Szcześniewski, Tadeusz Szymański, Paweł Bartusz, Mieczysław Ostrowski, Jerzy Wirski i Marian Bieława. Za największe osiągnięcia sportowe tego okresu uważano powołanie 17- letniego Tadeusza Weissa do kadry narodowej juniorów.

Dużym sukcesem młodych siatkarzy Liceum Pedagogicznego w Sulechowie było zdobycie Mistrzostwa Polski Szkół Średnich w Poznaniu (24- 27.06.1954 r.). Najlepsi w zespole: Henryk Sobczak, Kazimierz Michnikowski i Józef Białostocki.

Na rok przed 60. rocznicą powstania sekcji męskiej piłki siatkowej pod nazwą KS ORION historyczny awans do II ligi (szczebel centralny) uzyskali sulechowscy siatkarze. Po wygraniu turnieju w Sycowie z ekipami Rybnika, Kędzierzyna Koźla i gospodarzy oraz po turnieju w Sulechowie z ekipami Białej Podlaskiej i Trzebiatowa n/Regą, które pokonali, musieli uznać wyższość siatkarzy z Łodzi. Trzeba więc było walczyć w barażach z II- ligowym MARATONEM ŚWINOUJŚCIE. Dwa mecze wygrali (3 : 1 i 3: 0) w Świnoujściu, ale przegrali trzeci mecz w Sulechowie (1 : 3). Dopiero trzecia wygrana zapewniła im awans do II ligi, a wynik 3 : 1 to była oczekiwana „kropka nad i”. W walce o wejście do II ligi barw ORIONA bronili: Ryszard Kaczmarczyk, Marcin Czajka, Grzegorz Petrus, Bartosz Ruszkowski, Paweł Gorzelany, Piotr Skubek, Jakub Pudzianowski, Maciej Stempmiewicz, Arkadiusz Sypniewski, Marcin Bilon (grający II trener), Jarosław Janek i Piotr Szpynda. Trenerem zespołu jest Marek Szczepaniuk. Poprzedni szkoleniowcy to: Stefan Świątkowski i niestrudzony weteran sportu sulechowskiego Jerzy Wirski – sukcesor obecnego awansu. Prezesem ORIONA jest obecnie Tadeusz Jankowski.

Jako ciekawostkę podaję, że w roku 1994 wychowanek Oriona Mariusz Wiktorowicz reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy, które rozgrywane były w Porto (Portugalia). W 1995 roku 16- letni Łukasz Żygadło – także z Oriona – jako kadet był reprezentantem Polski w Mistrzostwach Europy Kadetów w Barcelonie (Hiszpania), gdzie zespół naszych młodziutkich siatkarzy zdobył brązowy medal (za Rosją i Włochami). A w roku 1996, tj. w roku jubileuszu 50 –lecia siatkówki męskiej w Sulechowie – wychowanek Oriona Bartosz Szcześniewski z finałów Mistrzostw Europy Juniorów (Izrael) wrócił wraz z kolegami z reprezentacji w aureoli złota- wyprzedzając zespół Włoch i Rosji.

Istniały w Sulechowie dochodowe, dobrze zapowiadające się sekcje: bokserska (lata 50.) i zapaśnicza (lata 60.). w barwach sekcji walczyli młodzi, utalentowani pięściarze: Aleksander Brzostowski, Józef Sowiński, Mieczysław Hałas, Waldemar Skarżyński, Stefan Nawrocki, Stanisław Szczurek, Krzysztof Hojan, Tadeusz Maćkowiak (do którego należał również w latach 50. rekord województwa zielonogórskiego w skoku wzwyż) i inni, którzy wygrali m.in., z pięściarzami GWARDII ZIELONA GÓRA walczącej w tym czasie w II lidze. Najlepszym „bombardierem” w sekcji był Stefan Nawrocki, który rokował duże nadzieje. Byłem w tym czasie kierownikiem sekcji.

Sekcja zapaśnicza walczyła w II lidze. Najlepszym jej zawodnikiem był Waldemar Błażys, który jako reprezentant PIASTA został Mistrzem Polski (Olsztyn 1967) oraz zwycięzcą Turnieju PKOL w Kaliszu. W roku 1972 został powołany do kadry narodowej przygotowującej się do Igrzysk Olimpijskich w Monachium.

Obie sekcje umarły śmiercią naturalną z powodu barku sponsorów. Warto jednak utrwalić dziej sulechowskiego sportu, bo były to znaczące osiągnięcia jednego z najstarszych klubów na Ziemi Lubuskiej.


Waldemar Kozłowski


Powrót