Częścią historii majątku w Pomorsku, jak i pobliskiego majątku w Kijach, był proces dotyczący sporu pomiędzy młynarzem Christianem Arnoldem [1], hrabią Gottfriedem Heinrichem Leopoldem von Schmettau [2] i starostą powiatu sulechowskiego, masonem, Georgiem Samuelem Wilhelmem von Gersdorffem (1744-1810) [3]. Proces ten był głośny w Europe i omawiany szeroko w literaturze.
Il. 1 - Rosine i Christian Arnoldowie [4]
Arnoldowie byli dzierżawcami młyna wodnego (Krebsmülle – „rakowy młyn”) na strumieniu Rakówce. Za roczną dzierżawę młynarz płacił zbożem hrabiemu von Schmettau, właścicielowi majątku w Pomorsku. W młynie mielono żyto, jęczmień i rośliny strączkowe przywożone z okolicy. Jak odnotowano, rodzina Arnoldów mieszkała w młynie „od dawna”, a ostatni dzierżawca Christian Arnold przez ostatnie osiem lat prowadził swoją działalność bez przeszkód. Było tak do czasu, kiedy starosta G. S. W. von Gersdorff, właściciel majątku w Kijach (Kay) wybudował staw rybny do hodowli karpi. Staw zasilano wodą ze wspomnianej Rakówki, co wpłynęło na pracę młyna Arnoldów, którzy przestali płacić czynsz von Schmettauowi. Hrabia badał sprawę przez cztery lata, stając po stronie sąsiada. W 1773 r. von Schmettau pozwał małżonków Arnoldów przed sąd patrymonialny w Pomorski, gdzie asesor Johann Friedrich Schlecker (Juristitarius) nakazał młynarzowi zapłatę zaległego czynszu i odsetek (tj. trzy Martele zboża i 10 talarów; niem. Martel to małdrat, będący jednostką objętości zboża, w którym w Prusach do 1816 r. mieściło się 12 korców (szefli) = 3 beczki (niem. fass) = 674,1 litrów; mogło to być około 750 kg zboża; po 1816 r. (reforma miar) to 656,0 litrów). Kiedy Arnoldowie tego nie uczynili, w 1774 r. sąd patrymonialny zajął pięć krów młynarza, a Christian dwukrotnie trafił do aresztu (najpierw na siedem, później na trzy tygodnie). Pozwany bronił się, twierdząc, że starosta pozbawił go wody potrzebnej do działania młyna, budując staw karpiowy w swojej posiadłości w Kijach. Sąd odrzucił tę argumentację i ostatecznie zlecił licytację młyna (za kwotę 600 talarów), który ostatecznie został kupiły przez starostę von Gersdorffa. Co ciekawe, w lutym 1779 r. von Gersdorff odsprzedał młyn „wdowie Poelchen” Annie Marii (z zyskiem 200 talarów), która prawdopodobnie była siostrą tegoż Christiana Arnolda. Arnoldowie bez powodzenia kilkakrotnie odwoływali się do nowomarchijskiego rządu w Kostrzynie. Pierwszy pozew trafił tam 7 marca 1774 r. i był skierowany przeciwko von Schmettauowi. Arnoldowie prosili sąd o zawieszenie płatności za dzierżawę. 22 stycznia 1776 r. pozew oddalono z orzeczeniem na korzyść von Schmettaua, gdyż stwierdzono, że nie odpowiadał on za czyn von Gersdorffa. Równolegle do postępowania w Kostrzynie w 1775 r. młynarzowa Arnold złożyli petycję do króla Fryderyka II, który przebywał w Krośnie. Tam jednak nie słyszano nic o tej sprawie, a petycja prawdopodobnie nie dotarła do niego. W petycji tej napisała, że starosta von Gersdorff zabrał jej sześć krów, zamknął jej męża w „psiej budzie” na dziesięć tygodni, a ją pobił [2; 5, s. 62; 6, s. 90-91].
Il. 2 - Carl Joseph Maximilian von Fürst und Kupferberg [7]
Żona młynarza 1 maja 1779 r. wysłała do gabinetu królewskiego nową petycję, z prośbą o rozstrzygnięcie jej przez komisję wojskową. Departament Sprawiedliwości na zlecenie Gabinetu Królewskiego prosi o akta sprawy z Kostrzyna i stwierdza, że wszystko jest w należytym porządku. Tego samego zdania był wielki kanclerz Carl Joseph Maximilian von Fürst und Kupferberg (1717-1790) [8], który przebywał wówczas w Kostrzynie. Kolejna petycja ze skargą trafiła do kosza na śmieci. Wówczas Arnoldowie zwracają się do brata naszego młynarza Christiana, żołnierza, o wstawiennictwo u księcia, masona, pułkownika Maximiliana Juliusa Leopolda von Braunschweig-Wolfenbüttela (1752-1785), pod którym ten brat służył. Książę był siostrzeńcem Fryderyka Wielkiego - prawdopodobnie będąc na dworze Fryderyka - „rzucił słówko w sprawie Arnolda”. W każdym razie 21 sierpnia 1779 r. król udzielił Christianowi Arnoldowi audiencji w Poczdamie. Następnego dnia władca polecił rządowi kostrzyńskiemu bezzwłoczne zbadanie sprawy na miejscu zdarzenia. Do Pomorska wysłano inspektora Johanna Ernsta Neumanna oraz pułkownika von Heukinga z Sulechowa. Inspektorzy nie mogli dojść do porozumienia i każdy z nich przedłożył królowi swój raport [2; 5, s. 90-91].
Il. 3 - Fragment mapy z 1893 r. z majątkiem w Pomorsku wraz z zaznaczonym „rakowym” młynem (Krebs Mülle) [9]
Król Fryderyk, utwierdziwszy się, że petycja Arnoldów jest zasadna, 11 grudnia 1779 r. wezwał wielkiego kanclerza Maksymiliana von Fürst und Kupferberga (1717-1790) - odpowiedzialnego za pruskie sądownictwo - oraz sędziów sądu krajowego (Kammergericht) – Friedela, Gauna, Ranslebena jacy oddalili apelację. Król uchylił decyzję, sędziów zbeształ, a von Fürsta zwolnił, powołując na jego miejsce hrabiego Johanna Heinricha Casimira von Cramera (1720-1801). Protokół z królewskiej decyzji wydrukowano w gazetach (np. Berliner Nachrichten, Nr 149, 14.12.1779). Gniew króla na sędziów był tak wielki, że wymienieni sędziowie sądu krajowego zostali uwięzieni w twierdzy w Spandau. Stało się to na skutek wydanego królewskiego dekretu gabinetowego (Kabinettsordre) skierowanego do ministra sprawiedliwości, barona Karla Abrahama von Zedlitza und Leipe (1731-1793). Król zakomunikował w nim: „Niniejszym informuję, że Kolegium Karne osądzi te trzy osoby zgodnie z surowością prawa i co najmniej skaże je na kasację i pozbawienie wolności, przy czym informuję również, że jeśli nie zostanie to zrobione z najwyższą surowością, zarówno Ty, jak i Kolegium Karne będziecie mieli do czynienia ze mną”. Po dokładnym zbadaniu sprawy 26 grudnia 1779 r. Kolegium Karne stwierdziło, że nie dopatrzyło się winy lub przestępstwa. Fryderyk II 27 grudnia tr. nakazał von Zedlitzowi skazania wszystkich zaangażowanych w sprawę sędziów. Pomimo groźby zwolnienia von Zedlitz odmówił. Jednakże 1 stycznia 1780 r. Kolegium Karne dekretem gabinetowym uniewinniło Scheiblera, sędziów sądu prowincji nowomarchijskiej oraz Ranslebena, sądu apelacyjnego. Natomiast sędziowie Buch, Bandel, Neumann (sądu prowincji nowomarchijskiej), Friedel i Gaun (sędziowie sądu apelacyjnego) oraz sędzia Schecker (z sądu patrymonialnego) wszyscy trafili na rok do więzienia w Spandau. Nieposłuszeństwo von Zedlitza pozostało bezkarne, gdyż król Fryderyk darzył go wielkim szacunkiem. Razem z von Fürstem posady stracili prezydent prowincji Nowej Marchii Friedrich Ludwig Karl Finck von Finkenstein (1714-1790) oraz starosta Georg Samuel Wilhelm von Gersdorff [4, s. 95-96; 7; 10; 11, s. 351].
Il. 4 – Z lewej - Wielki Kanclerz Johann Heinrich Casimir von Cramer, z prawej - minister sprawiedliwości Karl Abraham von Zedlitz [12]
Ponadto Fryderyk nakazał zwrócić młyn Arnoldom, a skazani sędziowie musieli wypłacić im odszkodowanie. W marcu 1780 r. von Gersdorff wypłacił odszkodowanie wdowie Poelchen, a von Schmettau stracił łaskę królewską za udział w aferze, czego konsekwencją było odrzucenie jego prośby do króla o pomoc podczas powodzi na Odrze w 1783 r. Po dziewięciu miesiącach skazani sędziowie zostali zwolnieni z więzienia, a kolejny władca Fryderyk Wilhelm II unieważnił dekrety Fryderyka Wielkiego i zrehabilitował sędziów, przywracając im dawne urzędy oraz zwrot kar pieniężnych. Decyzję tę ponownie opublikowano. Natomiast samą interwencję Fryderyka odebrano pozytywnie i stała się ona tematem wielu dysput prawnych [7]. Jeden ze skazanych sędziów, Johann Ernst Neumann, napisał w więzieniu w Spandau pamiętnik, z którego wynika, że skazani sędziowie poza „utratą wolności nie zaznali w nim cierpienia”, a wręcz przeciwnie. Pamiętnik ten został opublikowany w niewielkim nakładzie w Berlinie 1910 r. i nosi tytuł „Z okresu fortecznego pruskiego sądu kameralnego i radców rządowych na Spandau w 1780 r.” [6, s. 92; 11, s. 351]. A co z „rakowym” młynem Arnoldów? Rudolf Zeidler zapisał, że „spłonął on kilkadziesiąt lat temu, a nowy młyn został zbudowany nad tym samym strumieniem, kilka metrów powyżej starej lokalizacji” [5, s. 62].
Opracowano na podstawie:
[1] – według Meyers Großes Konversations-Lexikon (Band 1. Leipzig 1905, s. 804-805) młynarz miał na imię Johann,
[2] - strona internetowa https://en.wikipedia.org/wiki/Miller_Arnold_case (z dnia 18.08.2024 r.) ; Karlheinz Gerlach, Die Freimaurer im Alten Prußen 1738-1806. Die Logen in Berlin, Teils 1, Insbruk 2014,
[3] – strona internetowa https://www.deutsche-biographie.de/pnd139786074.html#ndbcontent z dnia 18.08.2024; Neue Deutsche Biographie 6 (1964), s. 318-319 „Gersdorff, von” - Lemper, Ernst-Heinz; Karlheinz Gerlach, Die Freimaurer im Alten Prußen 1738-1806. Die Logen in Berlin, Teils 1, Insbruk 2014, s. 348-349,
[4] – ilustracja zamieszczona w Mitteilungen des Vereins für die Geschichte Berlins / Verein für die Geschichte Berlins, nr 9, Berlin 1902, s. 96,
[5] – Rudolf Zeidler, Schwindende Mühlenromantik [w:] Crossener Kreiskalender 1941,
[6] – Georg Wenzel (Eberswalde), „Justitia fundamentum regnorum” [w:] Heimatkalender des Kreis Züllichau-Schwiebus, Züllichau 1938,
[7] – strona internetowa
https://en.wikipedia.org/wiki/File:Portret_van_Carl_F%C3%BCrst_von_Kupferberg_Carl_Joseph_Maximilian_v._F%C3%BCrst_und_Kupferberg_%28titel_op_object%29,_RP-P-1914-941.jpg (z dnia 18.08.2024 r.), Rijksmuseum, numer obiektu RP-P-1914-941,
[8] – strona internetowa https://de.wikipedia.org/wiki/Leopold_von_Braunschweig-Wolfenb%C3%BCttel#Leopold-Denkmal_in_Frankfurt_(Oder) z dnia 18.08.2024 r.,
[9] - strona MAPSTER ze zbiorem materiałów katastralnych, mapa 322 17063 @ Karte des Deutschen Reiches 1:100 000 - Generalstabskarte, ark. poj. /1870 - 1944/, strona internetowa http://igrek.amzp.pl/details.php?id=17063 z dnia 7.05.2024 r.,
[10] – strona internetowa https://de.wikipedia.org/wiki/M%C3%BCller-Arnold-Fall (z dnia 22.08.2024 r.),
[11] – Giles MacDonogh, Fryderyk Wielki. Brutalny wódz i subtelny filozof, Warszawa 2009,
[12] - z prawej portret z 1784 r. Johanna Heinricha Casimira von Cramera, zbiory Biblioteki Cyfrowej Uniwersytety Wrocławskiego (Inw. Graf. 355), z lewej portret z 1782 r. Karla Abrahama von Zedlitza,
zbiory Österreichische Nationalbibliothek (Inv-Nr. etc. – PORT_00124041_01 POR MAG).